Niezwykle utalentowana, pełna uśmiechu i ciepła – Małgorzata Kruk.
Pochodzi z Mielca i dla swojego miasta wydała album malarski ze swoimi obrazami przedstawiającymi miasto. Za stworzenie malarskiego wizerunku miasta otrzymała nagrodę prezydenta.
Maluje obrazy. Jak mówi o sobie: odkąd zakochałam się w mojej łące, łąka jest głównym tematem moich prac. Maluję energicznie i z pasją zapominając o upływającym czasie. Po prostu robię to, co lubię.
Jest kobietą, która nie boi się wyzwań
W przeszłości produkowałam zabawki futerkowe, handlowałam po odpustach, miałam kawiarnie, jednoosobowe wydawnictwo, miałam wypożyczalnie książek w czasach, gdy rozkwitały wypożyczalnie filmów, a w końcu zostałam malarką i zrobiłam 5-letnie studia zaoczne – opowiada o sobie Małgosia – i tak zostałam magistrem ekonomii. Praca magisterska nosiła tytuł „Handel dziełami sztuki w Polsce”.
łąki – Małgorzata Kruk
Jej przygoda z Bieszczadami rozpoczęła się w 2009 roku od spotkań Beskidników z Bieszczadnikami. Jak mówi: To zupełnie inny świat. Oczarowały mnie relacje z ludźmi kochającymi Bieszczady. Tylu ciekawych ludzi nie spotkałam nigdzie. To ogromna wartość, która przyciąga mnie jak magnes.
łąki – Małgorzata Kruk
Łąki to jej ukochany motyw i nie tylko…
Odkryłam łąki bieszczadzkie i ich różnorodność biologiczną, która postanowiłam poznać lepiej. Uczestniczę, więc w warsztatach zielarskich w Ustrzykach Dolnych prowadzonych przez Adama Szarego. Możliwe ze zioła będą moją kolejną pasją. Po 20 latach malowania, gdy w grudniu 2017 r „wysiadło” mi ramie, zapytałam sama siebie:, Co byś robiła Małgosiu, gdybyś już nie mogła malować.
rękodzieło Małgorzata Kruk
rękodzieło Małgorzata Kruk
Nasunęła się odpowiedź: mogę sprzedawać reprodukcje moich obrazów. Ale takie normalne reprodukcje?- zapytało moje wątpiące ja. No nie- odpowiedziało moje twórcze ja. – To muszą być inne reprodukcje i muszą czemuś służyć.
rękodzieło Małgorzata Kruk
Tak powstał pomysł na wytwarzanie pamiątek bieszczadzkich; autorskich magnezów na lodówki, a później obrazów, kapliczek i innych drobnych prac. Prace te staram się projektować tak, aby wpisywały się w bieszczadzki klimat.