Cokolwiek by nie powiedzieć o Piotrze, jednego można być pewnym: kocha śpiewać a muzykę ma zamiast krwi.
Mieszka w Bieszczadach od ponad 20 lat, zżył się z tą piękną krainą, która stała się dla niego natchnieniem i wielką pasją.
Jak mówi o sobie: gra i śpiewa od zawsze. Jest muzykiem – samoukiem, doskonalił swą grę wraz z kształtowaniem samego siebie. Zawsze jest uśmiechnięty, przesympatyczny i otwarty, chętny by zasiąść z przyjaciółmi, znajomymi wspólnie zagrać i zaśpiewać. Piotrek obdarzony bardzo ciekawą barwą głosu, śpiewa z wielkim zaangażowaniem i przejęciem. Muzykę tworzy sam, a natchnieniem dla niego jest wiersz czytany. Wiersz, który trafia w jego duszę, wtedy czuje, że płynie z niego muzyka, która sama się układa w nuty. Przede wszystkim śpiewa wiersze: Mirosława Welza, Wiesławy Kwinto-Koczan, Edwarda Marszałka, Romy Rappe.
„Rogalika” w Bieszczadach można spotkać na imprezach plenerowych, na Festiwalach m.in. „Natchnieni Bieszczadem, gdzie w 2013 roku zajął II miejsce za utwór „Coraz dalej…”.
Śpiewa także na kameralnych spotkaniach. Między innymi w „Oberży Zakapior”, gdzie jako „nie całkiem Zakapior” śpiewa o Bieszczadach i nie tylko.
Piotra możemy również spotkać na szlaku bieszczadzkim, gdzie wędruje z grupą turystów, pięknie im opowiadając o Bieszczadach. Jest bowiem także przewodnikiem beskidzkim i pilotem wycieczek.
Piotr odnalazł w Bieszczadach swoje miejsce na ziemi i o nim można śmiało powiedzieć , że to twórca „Natchniony Bieszczadem”.
Piotrze, graj nam i śpiewaj, prowadź nas przez szlaki bieszczadzkich nut, a my czekamy na Twą płytę. Daj słuchaczom zabrać „kawałek siebie” ze sobą.
Lidia Tul-Chmielewska