Miejsowość położona na południowy zachód od Baligrodu, w głebi w dolnie potoku Rabskiego. Dawniej bojkowska wieś po której dziś poza jedną kapliczką trudno szukać śladu.
RABE
Nazwa wsi pochodzi od ruskiego słowa riabyj (pstry), która jak inne w tej okolicy należały do rodu Balów. Po raz pierwszy Rabe pojawiło się w dokumentach w połowie XVI w.
Krótka historia…
Na przełomie XVIII i XIX w. ówcześni właściciele Rabego – Fredrowie, założyli na terenie wsi hutę, eksploatując miejscowe złoża rudy żelaza. W latach dwudziestych XX w. we wsi istniały dwa folwarki, trzy tartaki i cerkiew. Po 1945 roku wieś wysiedlono, a zabudowania łącznie z cerkwią uległy całkowitemu zniszczeniu.
Co warto zobaczyć?
Obszar nieistniejącej wsi, położonej w dolinie potoku Rabskiego, to jedno z najbardziej urokliwych miejsc w Bieszczadach! Obfituje ono w atrakcje i ciekawostki geologiczne, gdyż w tym rejonie w głębi ziemi, tkwią bogate zasoby rzadko spotykanych wód mineralnych zawierających związki arsenu. Miejsce to obecnie jest oznakowane, w postaci ogrodzonej studzienki i zowie się Rabskim Źródłem.
Największą atrakcją, terenów dawnej wsi jest rezerwat przyrody nieożywionej „Gołoborze” – porośnięte rzadkim lasem rumowisko skalne. Rezerwat można zwiedzać specjalnie wyznaczoną ścieżką dydaktyczną.
Spacerując w dolinie potoku Rabskiego, warto zwrócić uwagę na dwa kamieniołomy. Jeden położony nieco powyżej rezerwatu, a drugi wcześniej po lewej stronie doliny tzw. „Huczwice”. Jego potężne wyrobisko można podziwiać z punktów widokowych ścieżki geologiczno-przyrodniczej „Nad Kamieniołomem”.
Jedyną pozostałością po wsi jest leśna kapliczka zwana „Synarewa” z bijącym źródełkiem spod samej budowli. Pomyślicie zapewne skąd taka nazwa? Otóż zbocze góry należało niegdyś do Żyda o nazwisku Rew. Przed śmiercią, ów Żyd podzielił obszar wśród swych bliskich, z czego jedną część otrzymał jego syn. Lecz nikt nie pamiętał jego imienia, więc mówiono na to zbocze, że należy do „syna Rewa” i tak już zostało. Sama kapliczka powstała na początku XIX w. w dowód wdzięczności za cudowne uzdrowienie ślepca, który przemywał oczy wodą ze źródełka, nad którym dziś stoi sama kapliczka.
Turystyka aktywna:
Dla nieco bardziej aktywnych polecamy rowerowy szlak Zielony Rower Rabe 2A o długości 38,2 km. Jego trasa w większości przebiega przez obszar leśnypośród siedlisk wielu dzikich zwierząt.
Warto wybrać się także na krótką ścieżkę geologiczną. Zwieńczeniem ścieżki jest 80 metrowa odkrywka fliszu karpackiego. W dniach kiedy kamieniołom nie pracuje, słychać jak samoczynnie spadają odłamki, różnej wielkości, stąd przebywanie w kamieniołomie przede wszystkim blisko ściany jest niebezpieczne.
Co warto zobaczyć w okolicy?
W sąsiednim Baligrodzie, warto wstąpić do największej murowanej cerkwi pw. Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny w Baligrodzie, w której także odbywają się wystawy. Będąc w Baligrodzie warto zajrzeć na kirkut i zostawić kamyk na macewie. Kamyki się zostawia, ale czy wszyscy wiemy skąd ten zwyczaj? Prawdopodobnie obyczaj pochodzi z dawnych czasów, gdy zwłoki grzebano na pustyni. Zabezpieczenie przed dzikimi zwierzętami miejsca pochówku poprzez ułożenie na nim kamieni było wyrazem szacunku dla zmarłego. Na groby nie przynoszono kwiatów i zniczy jednak przenikanie kultur zaciera obecnie tę różnicę.
Będąc w okolicy warto podjechać do również nieistniejących wsi Żernica Niżna i Wyżna. Obecnie znajdują się tu dwie świątynie. Najpierw dostrzeżemy na zboczu doliny, murowany kościółek p.w. Matki Boskiej Ostrobramskiej, niedawno odremontowany. Dalej w głębi doliny, pośród starych lip widnieje cerkiew pw. św. Bazylego z przy cerkiewnym cmentarzem. Tyle pozostało po dawnych tętniących życiem wsiach.